Urlop na żądanie, a urlop z powodu siły wyższej

Choć urlop na żądanie funkcjonuje w polskim porządku prawnym od ponad 20 lat, a dokładnie od 1 stycznia 2003 r., wiele osób nadal nie wie, jak korzystać z niego zgodnie z przepisami. Warto dowiedzieć się, czy pracodawca może odmówić udzielenia urlopu na żądanie, a także czym różni się on od wprowadzonego niedawno urlopu z powodu działania siły wyższej.

Zarówno pracownicy jak i pracodawcy mają problem z rozróżnieniem tych dwóch instytucji. Czym tak właściwie jest urlop z powodu siły wyższej i po co został wprowadzony? Który urlop lepiej wykorzystać w nagłych sytuacjach? Wszelkie wątpliwości wyjaśniamy w niniejszym artykule.

Urlop na żądanie

Urlop na żądanie to część urlopu wypoczynkowego w wymiarze 4 dni w ciągu roku kalendarzowego, która może zostać przez pracownika wykorzystana bez wcześniejszego składania wniosku. Oznacza to, że pracownik może nawet w ten sam dzień poinformować pracodawcę, że nie przyjdzie do pracy i że chciałby skorzystać z urlopu na żądanie. Pracownik nie musi tłumaczyć pracodawcy dlaczego korzysta z takiego urlopu, powinien jednak poinformować pracodawcę o swojej nieobecności przed rozpoczęciem pracy w danym dniu. Urlop na żądanie wlicza się do 20 lub 26 dniowego wymiaru urlopu wypoczynkowego. Urlop na żądanie jest w 100 % płatny – tak jak pozostała część urlopu wypoczynkowego. Pracodawca co do zasady powinien udzielić urlopu na żądanie. Odmowa udzielenia urlopu może mieć miejsce tylko w wyjątkowych przypadkach (np. uzasadnionych organizacją pracy).

Urlop z powodu działania siły wyższej. Czym różni się od urlopu na żądanie? 

W kwietniu ubiegłego roku miała miejsce nowelizacja Kodeksu pracy, będąca wynikiem implementacji unijnej dyrektywy work-life balance. Od tego czasu pracownicy mogą korzystać z urlopu z powodu działania siły wyższej w wymiarze dwóch dni lub 16 godzin. Podobnie jak w przypadku urlopu na żądanie, z urlopu z powodu działania siły wyższej mogą korzystać osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę, jednak nie wlicza się on do puli urlopu wypoczynkowego. 

Pracownik może skorzystać z tego typu urlopu w pilnych sprawach rodzinnych spowodowanych np. chorobą lub wypadkiem, jeżeli wymaga to jego natychmiastowej obecności. Jako siłę wyższą powinniśmy rozumieć sytuacje nagłe, których nie byliśmy w stanie przewidzieć. Odwołując się do wykładni unijnej dyrektywy serwis bankier.pl podaje, że to zwolnienie powinno przysługiwać w odniesieniu do spraw rodzinnych – związanych z dziećmi, małżonkiem czy rodzicami. 

Należy zatem mieć na uwadze, iż pracownik przebywający na urlopie z powodu działania siły wyższej zachowuje prawo do połowy wynagrodzenia. Serwis wskazuje również, że pracodawca ma obowiązek uwzględnić wniosek pracownika, jeżeli został on złożony w terminie. Wniosek należy złożyć najpóźniej w dniu, w którym zamierzamy skorzystać z tego zwolnienia, nawet w trakcie pracy. Kodeks pracy nie narzuca formy, w jakiej trzeba wnieść ten dokument, więc możemy to zrobić drogą ustną, pisemną lub elektroniczną.

W razie jakichkolwiek pytań bądź wątpliwości na temat kwestii związanych z urlopem – skontaktuj się z Kancelarią. 

Scroll to Top